Stowarzyszenia Elektrotechników Polskich
w Republice Czeskiej
BIULETYN SEP – numer 37
Czeski Cieszyn
9 / 2 0 1 5
http://www.coexistentia.cz/SEP/index.html
|
W dniu 27.11.2014
r. odbyło się w Czeskim Cieszynie, ul. Strzelnicza 209/28 w salce posiedzeń
„Bajka“ Zarządu Głównego Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego (PZKO) w
Republice Czeskiej Uroczyste Spotkanie Elektryków
Uroczyste
Spotkanie Elektryków – 27.11.2014 r.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Stowarzyszenie
Elektrotechników Polskich w Republice Czeskiej (SEP)
zaprasza na Spotkanie
Elektryków,
które
odbędzie się w czwartek 27.11.2014 r. o godz. 15.00
w Czeskim
Cieszynie, ul. Strzelnicza 28/209
(siedziba Zarządu Głównego PZKO, 3. piętro).
Program: 1) Zagajenie, przywitanie gości, 2)
sprawozdanie z działalności SEP za okres 2013-2014 r., 3) sprawozdanie
kasowe SEP, 4) wystąpienia gości, 5) dyskusja na temat programu działalności
SEP w 2015 r., 6) spotkanie towarzyskie
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
W
czwartek 27.11.2014 r. odbyło się w Czeskim Cieszynie (w salce konferencyjnej
„Bajka“ Zarządu Głównego PZKO) uroczyste Spotkanie Elektryków. Imprezę
organizuje regularnie co dwa lata Stowarzyszenie Elektrotechników Polskich w
Republice Czeskiej.
Spotkanie zagaił Tadeusz Toman,
przewodniczący Stowarzyszenia. Oprócz jego członków wzięli w nim udział zacni
goście – Krzysztof Kolonko, delegat
Zarządu Głównego Stowarzyszenia Elektryków Polskich (SEP) w Warszawie, Andrzej Grabowski z Oddziału
Gliwickiego SEP, Krzysztof Sitkiewicz
z Oddziału Bielsko-Bialskiego SEP, Andrzej
Sanocki z Politechniki Śląskiej w Gliwicach, Vítězslav Stýskala z Wyższej Szkoły Górniczej (Vysoká škola
báňská) w Ostrawie i Mieczysław
Hudeczek z Morawsko-Śląskiego Związku Elektrotechnicznego (Moravskoslezský
elektrotechnický svaz).
|
przewodniczący Stowarzyszenia Elektrotechników Polskich w RC kol. Tadeusz
Toman
odbiera z rąk kol. Andrzeja S. Grabowskiego publikację jubileuszową z
okazji 95 lecia SEP patrz też
Sprawozdanie z działalności za okres od ostatniego spotkania we wrześniu 2012
r. wygłosił Stanisław Feber.
Stowarzyszenie Elektrotechników Polskich w RC jest jednym z wielu polskich
stowarzyszeń obywatelskich działających w Republice Czeskiej, i to oficjalnie o
1999 roku. Jego najważniejszymi działaniami statutowymi są integrowanie
środowiska elektryków i organizowanie życia towarzyskiego, doskonalenie
kwalifikacji zawodowych, podniesienie rangi branży elektrotechnicznej w
społeczeństwie, wymiana najnowszych informacji technicznych, udostępnienie
polskiej literatury fachowej i periodyków. Stowarzyszanie się Polaków –
elektryków w warunkach Zaolzia jest potrzebne, bo nadrzędnym celem jest
zachowanie polskiej tożsamości narodowej. Działamy na miarę swoich sił i
środków finansowych. Organizacja zrzesza aktualnie 14 członków, a jego pracą
kieruje 5-osobowy zarząd w składzie: Tadeusz Toman, Tomasz Stopa, Tadeusz
Parzyk, Stanisław Feber i Zygmunt Stopa. Komisja rewizyjna działa w składzie
Władysław Drong, Andrzej Macura i Władysław Niedoba. Wydajemy „Biuletyn
Internetowy SEP“, który ukazuje się regularnie dwa razy rocznie. Oprócz
działalności wydawniczej są organizowane odczyty i prelekcje oraz ekskursje do
zakładów przemysłowych. Utrzymujemy kontakty z Oddziałem Gliwickim SEP im.
prof. Stanisława Fryzego i Oddziałem Bielsko-Bialskim SEP, a także
organizacjami czeskich elektrotechników. Informacje o naszej działalności są
zamieszczane na stronach www.coexistentia.cz/SEP/index.html
Wizję
działalności Stowarzyszenia na okres następnych dwu lat przedstawił Zygmunt Stopa. Oprócz kontynuowania
tradycyjnych form naszej pracy podkreślił konieczność poszerzenia bazy
członkowskiej, głównie o elektryków młodszej generacji. Trzeba wspomnieć, że
Zygmunt Stopa był niedawno odznaczony Medalem Honorowym im. prof.
Obrapalskiego, który ustanowił Oddział Gliwicki SEP i Wydział Elektryczny
Politechniki Śląskiej.
W
części towarzyskiej dyskutowano na temat kondycji organizacji
elektrotechnicznych i o konieczności prawnego uregulowania zawodu elektryka,
który jest zawodem bardzo odpowiedzialnym i wymaga odpowiedniego wykształcenia
i praktyki zawodowej.
Goście z Polski przekazali naszym elektrykom życzenia dalszego dynamicznego
rozwoju Stowarzyszenia, sukcesów i osiągnięć na miarę wyzwań obecnych czasów .
Wyrazili również nadzieję na dalszą życzliwą współpracę.
inż. Tadeusz
Toman,
przewodniczący Stowarzyszenia Elektrotechników
Polskich w RC
Sprawozdanie
z działalności
Szanowni goście, szanowni członkowie!
Pozwólcie, że w skrócie przedstawię działalność naszego Stowarzyszenia
Elektrotechników Polskich w Republice Czeskiej od 14.9.2012 r., kiedy odbyło
się ostatnie uroczyste Spotkanie Elektryków w tym lokalu, mniej więcej w
podobnym gronie osób.
SEP działa jako jedno z wielu samodzielnych polskich stowarzyszeń
obywatelskich działających w Republice Czeskiej, i to oficjalnie od 1999 roku.
Od początku istnienia w ramach działalności statutowej najważniejszymi naszymi
zadaniami są: integrowanie środowiska elektryków i tworzenie więzów
koleżeńskich i organizowanie życia towarzyskiego, doskonalenie kwalifikacji zawodowych,
podniesienie rangi branży elektrotechnicznej w społeczeństwie, wymiana
najnowszych informacji technicznych, udostępnienie polskiej literatury fachowej
i periodyków. Stowarzyszanie się Polaków – elektryków w warunkach Zaolzia jest
potrzebne, bo nadrzędnym celem jest zachowanie polskiej tożsamości narodowej.
Działamy na
miarę swoich sił i środków finansowych. SEP aktualnie zrzesza 14 członków, a
jego pracą kieruje 5osobowy zarząd w składzie: inż. Tadeusz Toman, inż.
Tomasz Stopa, Tadeusz Parzyk, inż. Stanisław Feber i inż. Zygmunt Stopa. Komisja rewizyjna
działa w składzie Władysław Drong, inż. Andrzej Macura, Władysław Niedoba. Stowarzyszenie
wydaje „Biuletyn Internetowy SEP“, który ukazuje się regularnie dwa razy
rocznie. Oprócz działalności wydawniczej są organizowane odczyty i prelekcje
oraz ekskursje do zakładów przemysłowych. Zebrania członkowskie organizowane są
zwykle w firmie EMTEST w Czeskim Cieszynie.
Ważne jest
też utrzymywanie kontaktów z Stowarzyszeniem Elektryków Polskich, organizacją
o bogatej historii i silnej pozycji w społeczeństwie polskim. Od początku
ściśle współpracujemy z Oddziałem Gliwickim SEP im. profesora Stanisława
Fryzego. Nawiązaliśmy też współpracę z Oddziałem Bielskim SEP.
Współpracujemy też z organizacjami czeskich elektryków. Bierzemy udział w
konferencjach techników rewizyjnych w Ostrawie.
Wykaz naszej
działalności przedstawia się następująco: 1) zebranie członkowskie w Czeskim
Cieszynie – 22.2.2013 r., 2) Tadeusz
Toman i Tadeusz Parzyk wzięli
udział w spotkaniu Morawsko-Śląskiego Związku Elektrotechnicznego, które odbyło
się na terenie VŠB w Ostrawie 12.3.2013 r., 3) na zaproszenie inż. Mieczysława Hudeczka odwiedziliśmy
firmę HUDECZEK SERVICE s.r.o. w Olbrachcicach – 31.5.2013 r., 4) zebranie
członkowskie w Czeskim Cieszynie, na którym omawiano i przyjęto zmiany w
statucie SEP, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Republiki Czeskiej zarejestrowało
znowelizowany statut Stowarzyszenia Elektrotechników Polskich w Republice
Czeskiej – Sdružení polských elektrotechniků v České republice 1.10.2013
r. – 12.9.2013 r. 5) w spotkaniu
z okazji 60-lecia Oddziału Gliwickiego Stowarzyszenia Elektryków Polskich
w Gliwicach udział wzięli Tadeusz Toman
i Zygmunt Stopa – 21.10.2013 r., 6)
w obradach okrągłego stołu w siedzibie ZG PZKO w Czeskim Cieszynie udział
wzięli Stanisław Feber i Tadeusz Parzyk – 21.10.2013 r., 7)
zebranie członkowskie w Czeskim Cieszynie – 28.11.2013 r., 8) na Spotkaniu
Elektryków prelekcję wygłosił Zygmunt
Stopa, miała ona charakter pogadanki a jej tematem była ochrona środowiska
w energetyce – 10.2.2014 r., 9) w Walnym
Zgromadzeniu bielskich elektryków wziął udział Tadeusz Toman – 28.2.2014 r., 10) prelekcję na temat audytu
energetycznego wygłosił Witold Stopa
– 25.4.2014 r., 11) spotkanie członkowskie w Czeskim Cieszynie – 20.6.2014 r.,
12) robocze zebranie członkowskie w Czeskim Cieszynie – 8.9.2014 r.
Członkowie
naszego stowarzyszenia, to tylko nieznaczny procent elektryków – Polaków
z Zaolzia, absolwentów szkół zawodowych, średnich i uczelni wyższych o
kierunku elektrotechnicznym. Zakładam, że jest ich około 800. Najważniejszym
zadaniem jest włączyć ich do pracy społecznej w naszym stowarzyszeniu
elektrotechnicznym.
inż.
Stanisław Feber,
sekretarz
Stowarzyszenia Elektrotechników Polskich w RC
Życzenia
Stowarzyszenia Elektryków Polskich Oddział Gliwicki im. prof. Stanisława
Fryzego, 44-100 Gliwice, ul. Górnych Wałów 25/210
Z okazji Waszego
spotkania podsumowującego działalność SEP w Republice Czeskiej za okres
2013-2014 członkowie Oddziału Gliwickiego SEP przesyłają życzenia dalszego
dynamicznego rozwoju Stowarzyszenia, sukcesów i osiągnięć na miarę wyzwań
obecnych czasów oraz owocnej i pożytecznej pracy na rzecz przemysłu
elektrotechnicznego w Republice Czeskiej. W związku ze zbliżającymi się
Świętami Bożego Narodzenia i nadchodzącym Nowym Rokiem 2015, Szanownemu Koledze
Przewodniczącemu i pozostałym członkom Waszego Stowarzyszenia życzymy wszelkiej
pomyślności, dużo zdrowia, osiągnięć oraz sukcesów w życiu zawodowym i osobistym,
licząc jednocześnie na dalszą współpracę Waszego Stowarzyszenia z Oddziałem
Gliwickim SEP. W imieniu Oddziału Gliwickiego SEP Prezes Oddziału Jan Kapinos.
Życzenia
Stowarzyszenia Elektryków Polskich Oddział Bielsko-Bialski, 43-300
Bielsko-Biała, ul. 3 Maja 10
Bardzo dziękujemy za
zaproszenie na dzisiejsze spotkanie. Na ręce Pana Przewodniczącego pragnę
złożyć serdeczne gratulacje z okazji osiągnięć Stowarzyszenia w mijających
latach jak również mieć nadzieję na dalszą życzliwą współpracę. Szczególnie zaś
na wspólne spotkania bo przecież to właśnie takie chwile pozostają w naszej
pamięci. Panu Przewodniczącemu oraz wszystkim członkom Stowarzyszenia
Elektrotechników Polskich w Republice Czeskiej a szczególnie bliskim naszemu
sercu Elektrykom życzymy sukcesów w dalszej działalności zawodowej i społecznej
oraz pomyślności w życiu osobistym. W imieniu Zarządu i Członków
Bielsko-Bialskiego Oddziału Stowarzyszenia Elektryków Polskich Prezes Oddziału mgr inż. Krzysztof Sitkiewicz.
Spotkanie Elektryków – 17.3.2015 r.
Spotkanie odbyło się w piątek
27.3.2015 r. w siedzibie firmy Emtest w Czeskim Cieszynie. Przyjęto program
spotkania, który zawierał krótkie omówienie działalności stowarzyszenia w
minionym okresie, dyskusję na temat lektury fachowych pism elektrotechnicznych
i informacje o planach na przyszłość. Przewodniczący SEP, inż. Tadeusz Toman
poinformował, że artykuły o działalności SEP znajdują się na stronach
internetowych www.coexistentia.cz.
Jednocześnie dwa razy rocznie ukazuje się „Biuletyn Internetowy SEP“
Zainteresowani znajdą też ciekawe materiały na stronach internerowych Oddziału
Gliwickiego SEP – www.sep.gliwice.pl i
Oddziału Bielsko-Bialskiego SEP – www.sep.bielsko.pl.
W biblioteczce podręcznej stowarzyszenia można wypożyczyć fachowe pisma
elektrotechniczne z Polski – „INPE – Informacje o Normach i Przepisach
Elektrycznych“, „Spektrum“ i „Śląskie Wiadomości Elektryczne“ oraz czeskie
pisma „ETM – Elektrotechnický magazín“, ukazujący się w Brnie i
„Elektrotechnika v praxi“, ukazujący się w Ostrawie. Sekretarz SEP, inż.
Stanisław Feber, przekazał, że w czerwcu 2015 r odbędzie się członkowskie SEP. (Tadeusz
Toman)
Spotkanie Elektryków – 25.6.2015 r.
Na czwartek
25.6.2015 r. zaplanowano robocze spotkanie członkowskie Stowarzyszenia
Elektrotechników Polskich w Republice Czeskiej. Odbyło się ono w siedzibie
firmy Emtest w Czeskim Cieszynie. W programie była ocena działalności
stowarzyszenia w pierwszym półroczu bieżącego roku i realizacja aktualnych
zadań wynikających z przyjętego programu pracy. Uczestnicy spotkania
zobowiązali zarząd SEP, aby utrzymywał kontakty z Oddziałem Gliwickim SEP im. profesora
Stanisława Fryzego oraz z Oddziałem Bielsko-Bialskim SEP.
Zaproszenie do Bielska
Zarząd Oddziału
Bielsko-Bialskiego SEP zaprosił przewodniczącego inż. Tadeusza Tomana i wiceprzewodniczącego inż. Tomasza Stopę na uroczystość 55-lecia Oddziału
Bielsko-Bialskiego SEP i nadania Oddziałowi imienia Karola Franciszka Pollaka
organizowaną w dniu 17.9.2015 r. o godz. 16.00 w Sali Bielskiego Centrum
Kultury w Bielsku-Białej, ul. Juliusza Słowackiego 27. W programie m. in.:
rejestracja gości i wydanie materiałów okolicznościowych „Bielskie Centrum
Kultury”, film o historii Oddziału Bielsko-Bialskiego, prelekcja historyczna dr Jerzego Polaka, uroczyste nadanie
Oddziałowi imienia Karola F. Pollaka, wręczenie odznaczeń, wystąpienia gości. W
programie artystycznym wystąpi zespół „Volosi”. Zaproszenie podpisał prezes
Oddziału mgr inż. Krzysztof Sitkiewicz.
Zespół
Szkół Elektronicznych, Elektrycznych i Mechanicznych
w
Bielsku-Białej
Zespół Szkół Elektronicznych, Elektrycznych i Mechanicznych jest
kontynuatorem 140-letniej tradycji. Szkoła miała swój początek w 1874 roku,
kiedy to c. k. austriackie ministerstwo oświaty założyło w Bielsku Państwową
Szkołę Zawodową, która w 1881 roku podwyższyła swój statut, stając się
Państwową Wyższą Szkołą Przemysłową. Istniała przez całe dwudziestolecie
międzywojenne, z przerwą wojenną, pod tą nazwą funkcjonowała do 1950 roku. W
następnym okresie z dwóch jej wydziałów: mechanicznego i elektrycznego,
zorganizowano Technikum Mechaniczno-Elektryczne. Szkoła jest jedną z dwudziestu
średnich szkół technicznych w Polsce i zajmuje znaczące miejsce na listach
ogólnopolskiego rankingu szkół średnich. (Śląskie Wiadomości Elektryczne,
5/2014)
Hawierzów
był bez prądu
Przerwa w dostawach prądu sparaliżowała na jakiś czas w czwartek przed południem
Hawierzów. Powodem była awaria transformatora. Pracownicy spółki energetycznej
ČEZ od razu zabrali się do jego naprawy. Centrum miasta było bez prądu tylko
przez dziesięć minut. W innych dzielnicach przerwa w dostawach prądu trwała
dłużej. Awaria skomplikowała życie wielu hawierzowianom. Kilku z nich zostało
uwięzionych w windach. Policja oraz służby ochraniarskie otrzymały sygnały o
uruchomieniu urządzeń alarmowych w niektórych strzeżonych budynkach. Nieczynna
była przez jakiś czas także sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniach. „Energii
elektrycznej nie zabrakło w miejskim szpitalu. Od razu włączyło się awaryjne
zasilanie“ – powiedział Pavel Švarc z kierownictwa szpitala. (Głos
Ludu, 2.5.2015 r.)
Cesarsko-królewska
drukarnia Prochasków
Pierwsza oficyna drukarska została założona w Cieszynie w roku 1806 przy ulicy Stromej. Otworzył ją przybyły z Opawy Fabian Beinhauer, który jeszcze w tym samym roku odsprzedał ją Tomaszowi Proszasce. Powód przyjazdu urodzonego i wyuczonego w Pradze drukarza nie jest do końca znany. Najbardziej popularna hipoteza wiąże go z osobą księdza Leopolda Szersznika, który posiadając wiele kontaktów w Pradze sprowadził go prawdopodobnie do Cieszyna. W nowej oficynie drukarskiej zostało później wydanych wiele prac księdza, m. in. jego słownik, w którym zebrał biogramy najbardziej znaczących osób w historii Śląska Cieszyńskiego. Szersznik jako prefekt gimnazjum wydał w tejże oficynie również podręcznik dla uczniów zgłębiających język łaciński. Najstarsze druki pochodzą z lat 1807-1811. Drukarnia znajdowała się w rękach rodu Prochasków ponad 130 lat. Po śmierci Tomasza Prochaski prowadzeniem oficyny zajął się jego syn Karol, a następnie wnuk Karol i tak przez cztery kolejne pokolenia. Drukarnia zmieniła się z małej oficyny w potężny nowoczesny kombinat, jeden z najsłynniejszych w Austro-Węgrzech. W latach 80-tych XIX wieku Prochaskowie przenieśli się do nowo wybudowanego zakładu po lewej stronie Olzy, w którym drukarnia mieści się do dziś. Zakład rozwijał się znakomicie praktycznie do 1920 roku, kiedy znalazł się na terenie Czechosłowacji. Wtedy zmalała liczba zamówień, skurczył się rynek zbytu. Pożyczki bankowe oraz kryzys lat 30-tych XX wieku ostatecznie doprowadziły do przejęcia drukarni przez bank, a podczas wojny do zmiany właściciela na przybyłego z Rzeszy działacza nazistowskiego, który drukował tutaj mnóstwo propagandowej literatury. Po wojnie drukarnia została upaństwowiona, a w latach 90-tych sprywatyzowana. Obecnie ponad 70 procent jej produkcji to druki na rynek zagraniczny, głównie niemiecki. (Zwrot 3/2015)
Fontanna
już działa
Wcześniej niż w poprzednich latach, bo już we wtorek 28.4.2015 r.
wytrysnęła w tym roku popularna wśród mieszkańców Czeskiego Cieszyna fontanna w
parku w Alejach Masaryka. Fontannę otwierano zwykle po zimie 1 maja, w tym roku
odkręcanie kurka z wodą przyspieszono dzięki pięknej wiosennej pogodzie. „Przed
zimą obie fontanny, w Alejach Masaryka i na rynku Armii Czechosłowackiej,
konserwujemy. Przed wiosennym otwarciem czyścimy je, sprawdzamy okalające je
żarówki. Cieszyniacy z obu brzegów Olzy bardzo je lubią“ – przekonuje Edward
Kajfosz, troszczący się o miejskie wodne atrakcje. (Głos Ludu, 5.5.2015
r.)
Zamienniki
klasycznych żarówek
Dr. inż.
Przemysław Tabaka z Polskiego Komitetu Oświetleniowego SEP i Instytutu
Elektroenergetyki Politechniki Łódzkiej publikuje w miesięczniku INPE, nr 190
z lipca 2015 r. rozważania o zamiennikach klasycznych żarówek.
Zamieszczamy fragmenty tej pracy.
Jeszcze do niedawna powszechnie
stosowanymi źródłami światła w gospodarstwach domowych były tradycyjne żarówki.
Prosta budowa, niski koszt, a także możliwość wykonania ich o szerokim zakresie mocy i napięć znamionowych sprawiły,
że stały się one bardzo popularnym źródłem światła. Przy włączeniu zaświecają
się natychmiast, nie potrzebują do pracy żadnych urządzeń rozruchowych i
pomocniczych, stanowią bezindukcyjne obciążenie elektryczne, a przy włączeniu
do sieci przy prądzie przemiennym nie powodują zmniejszenia współczynnika mocy.
Niestety – posiadają niską skuteczność świetlną – do kilkunastu lumenów
z wata. Spowodowane jest to między innymi tym, że większość promieniowania
przypada w obszarze podczerwieni, na które oko ludzkie nie reaguje. Do tego
straty związane z nagrzewaniem wsporników prądu oraz pochłanianiem światła
przez ścianki bańki i trzonek sprawia, że zaledwie kilka procent energii
elektrycznej z sieci przekształcane jest na energię użyteczną – światło.
Innymi słowy żarówki są bardzo nieekonomicznymi źródłami światła.
Z tego powodu urzędnicy
Unii Europejskiej podjęli decyzję o wprowadzeniu stosownych uregulowań prawnych
mających na celu wyeliminowanie z rynku konwencjonalnych żarówek. Głównym
zamysłem ich wycofania było ograniczenie zużycia energii elektrycznej w
sektorze oświetlenia mieszkań, co z kolei ma się przełożyć na zmniejszenie
emisji dwutlenku węgla. Szacuje się, że w Europie, w wyniku wycofania
klasycznych lamp żarowych emisja CO2 (gazu, który przyczynia się do
ocieplenia klimatu) spadnie o 15 milionów ton. Dysponując takimi wycinkowymi
danymi, można dojść do stwierdzenia, że ustanowiony zakaz wprowadzenia na rynek
energochłonnych źródeł światła jest jak najbardziej zasadny, albowiem wiąże się
między innymi z długoterminowymi korzyściami dla środowiska. Stosując w
miejsce konwencjonalnej żarówki bardziej wydajne źródła światła, przyczyniamy
się do ratowania naszej planety, a także ponosimy mniejsze koszty związane
z eksploatacją tych lamp.
Podjęte działania mogą jednak
budzić pewne wątpliwości. Wprowadzając „zakaz stosowania“ żarówek w zasadzie
zostaliśmy zmuszeni do zakupu energooszczędnych źródeł światła. Na rynku
pojawiła się bogata oferta „nowych“ źródeł światła o innej konstrukcji, innej
zasadzie działania i wreszcie innych właściwościach. Użytkownicy zostali
postawieni przed niełatwym zadaniem związanym z dokonaniem właściwego
wyboru lampy zastępującej klasyczną żarówkę.
Jak to się stało, że
z rynku Unii Europejskiej zaczęto wycofywać żarówki? We wrześniu 1992
r. została wydana Dyrektywa Rady 92/75/EWG, w której wymieniono typy urządzeń
sprzedawanych do użytku w gospodarstwach domowych, w odniesieniu do których
zachodzi potrzeba podawania informacji w formie etykiet o zużyciu energii. W
podanym wykazie znalazły się źródła światła. W styczniu 1998 r. została
przyjęta Dyrektywa Komisji 98/11/WE, w myśl której wszystkie źródła światła
przewidziane do użytku w gospodarstwach domowych i zasilane napięciem sieciowym
powinny na opakowaniach mieć zamieszczoną informację o efektywności
energetycznej. Wzory etykiet energetycznych oznaczone są literami od A do G,
gdzie „A“ oznacza najwyższą wydajność, zaś „G“ – najniższą. Dla przykładu
tradycyjne żarówki głównego szeregu posiadały klasę E. W czerwcu 2005 r.
Komisja Europejska wydała Dyrektywę 2005/32/WE dotyczącą tzw. ekoprojektowania.
Miała ona zawierać wytyczne dla proekologicznego wytwarzania produktów
wykorzystujących energię. W obszernym tekście dyrektywy wymieniono liczne grupy
odbiorników, które zużywają jej zbyt wiele. Oświetlenie gospodarstw domowych
pojawia się w niej tylko raz, w krótkim zdaniu pobocznym. Kierując się tą
dyrektywą Komisja Europejska wzięła pod uwagę tradycyjne żarówki i sformułowała
kryteria efektywności energetycznej, które utorowały drogę całkowitemu
wycofaniu z rynku tradycyjnej żarówki. Kwestia dotycząca stosowania klasycznych
żarówek nie została nigdy poddana pod głosowanie w Parlamencie Europejskim –
Parlament Europejski może zgłosić veto wtedy, kiedy głosowania zażąda większość
posłów, w przypadku, że takiego głosowania nie ma, decyzja Komisji
automatycznie staje się Rozporządzeniem Komisji. W marcu 2009 r. zostaje wydane
Rozporządzenie Komisji NR 244/2009 w odniesieniu do wymogów dotyczących
ekoprojektu dla bezkierunkowych lamp do użytku domowego. Podano w nim wymagania
jakie muszą spełniać bezkierunkowe lampy do użytku domowego. Z uwagi na bardzo
rygorystyczne wymagania, których nie spełniały żadna z konwencjonalnych
żarówek, w poszczególnych etapach wprowadzono odstępstwa. Dzięki temu
wycofywanie z rynku tradycyjnych żarówek przebiegało etapami: do 1.9.2009
r. żarówki matowe oraz przezroczyste o mocach 100 W i większych, do 1.9.2010 r.
żarówki o mocy 75 W, do 1.9.2011 r. żarówki o mocy 60 W, do 1.9.2012 r. żarówki
o mocy 15 W, 25 W i 40 W. Podane wymogi nie dotyczą tzw. lamp kierunkowych oraz
lamp do celów specjalnych. W lipcu 2012 r. ustanowiono kolejne Rozporządzenie
NR 847/2012, w którym podano wymagania także w odniesieniu do lamp kierunkowych
oraz lamp niskonapięciowych. Wprowadzono także nowe klasy efektywności
energetycznej, a mianowicie klasy „A+“ oraz „A++“, eliminując przy tym klasy
„F“ oraz „G“. Tak więc nowa etykieta energetyczna posiada zakres klas
efektywności energetycznej od „A++“ do „E“. W grudniu 2012 r. wydano następne
Rozporządzenie Komisji nr 1194/2012, w którym podano wymogi dotyczące efektywności
energetycznej w odniesieniu do lamp kierunkowych. Analiza parametrów w
odniesieniu do dostępnych na rynku lamp żarowych oznacza, że niektóre
z żarówek halogenowych zostały przesunięte do niższej klasy efektywności
energetycznej, natomiast konwencjonalne żarówki reflektorowe będą do 2016 r.
wycofane z rynku.
Zamienniki konwencjonalnych
żarówek. Stopniowa eliminacja tradycyjnych żarówek z rynku
europejskiego spowodowała, że konsumenci są zmuszeni do zastępowania ich tzw.
energooszczędnymi zamiennikami. Oczywiście, każdy kto w mieszkaniu używa
jeszcze tradycyjnych żarówek nie musi ich zastępować bardziej wydajnymi
źródłami światła. Regulacje Unii Europejskiej przedstawiają jedynie wymagania
jakie muszą spełniać nowe lampy produkowane na rynek Unii Europejskiej. Oferta
producentów źródeł światła mających zastąpić klasyczną żarówkę jest bardzo
szeroka. Można do nich zaliczyć: a) żarówki halogenowe – a) na napięcie
sieciowe 230 V, z kapsułką niskonapięciową ok. 6 V, b) zintegrowane
świetlówki kompaktowe – a) z odsłoniętymi rurkami: prostymi o
klasycznej formie litery U, spiralnymi lub ukształtowanymi w charakterystyczny
sposób tworzący obrys do bańki tradycyjnej żarówki, b) z mlecznym kloszem,
c) przystosowane / nieprzystosowane do współpracy ze ściemniaczem, d)
z wymiennym trzonkiem (E14/E27), elektronicznym układem
stabilizacyjno-zapłonowym oraz rurkami wyładowawczymi, e) współpracującymi
z diodami LED, lampy LED – a) wykonane z wykorzystaniem diod
LED, diody, które kształtem przypominają kapsułkę, b) wykonane
z wykorzystaniem diod SMD, mające kształt kwadratu lub prostokąta, c)
z nieosłoniętymi diodami LED, d) wyposażone w przezroczysty lub mleczny
klosz, e) przystosowane / nieprzystosowane do współpracy ze ściemniaczem. Rurki
wyładowcze świetlówek kompaktowych mogą być ukształtowane w zasadzie w dowolny
sposób, przykładem tego może być świetlówka o oryginalnym kształcie
przypominającym wygląd ludzkiego mózgu. Została ona zaprojektowana przez
białoruskich projektantów. Ciekawym rozwiązaniem konstrukcyjnym jest
świetlówka, w której to wymianie podlega nie tylko trzonek, ale i rurki
wyładowcze oraz układ stabilizacyjno-zapłonowy. Tym sposobem użytkownik jeśli
wie który z elementów uległ uszkodzeniu lub też zużyciu, może go kupić
samodzielnie i wymienić nie nabywając nowej świetlówki. Natomiast powoli w
zapomnienie odchodzą świetlówki, których rurki wyładowcze wraz
z tradycyjnym indukcyjnym układem stabilizacyjno-zapłonowym zostały
osłonięte pryzmatycznym kloszem rozpraszającym światło. Z uwagi na magnetyczny
dławik są one cięższe od świetlówek współpracujących z elektroniką.
Z chwilą pojawienia się na
rynku zamienników tradycyjnych żarówek powszechnie – w sklepach, prasie, w
programach telewizyjnych, w publikacjach naukowych zaczęto nazywać je
„energooszczędnymi żarówkami“. Wynika to z faktu, że większość zamienników
swoim kształtem bardzo przypomina tradycyjną żarówkę. Warto jednak podkreślić,
że lampy żarowe należą do grupy inkandenscencyjnych (temperaturowych) źródeł
światła. Emisja promieniowania widzialnego następuje na skutek rozgrzania do
wysokiej temperatury skrętki wolframowej. A zatem potoczne określenie „żarówka“
jest właściwe tylko w odniesieniu do lamp – żarówek halogenowych, w których
najważniejszą częścią składową jest żarnik, gdyż to on jest odpowiedzialny za
wytwarzaną moc użyteczną jaką jest światło. Zarówno w lampach wyładowczych –
świetlówkach, jak i w diodach LED wyeliminowano żarnik. W przypadku tych
pierwszych źródłem promieniowania jest łuk elektryczny, natomiast w źródłach
LED generacja światła polega na rekombinacji elektronów i dziur w warstwie P
złącza półprzewodnika P-N. W przeciwieństwie do tradycyjnych żarówek, zużyte
świetlówki kompaktowe czy diody LED nie wolno wyrzucać do pojemników na odpady
domowe, ponieważ stanowią potencjalne zagrożenie dla środowiska naturalnego.
Zużyte źródła światła należy przekazać do punktu składowania surowców wtórnych
lub do miejsca zakupu.
Według wyników badań
najważniejszym czynnikiem przy wyborze źródeł światła jest cena. Jeśli
z oczywistych względów pominąć żarówki wstrząsoodporne, to do najtańszych
lamp należą żarówki halogenowe. Na drugim miejscu należy wymienić świetlówki
kompaktowe, natomiast na trzecim jako najdroższe źródła LED. Ostatnio na
półkach sklepowych dostępne są świetlówki i źródła LED o wyjątkowo atrakcyjnych
cenach, jednak odnoszą się one do lamp z dalekiego wschodu – Chiny, Korea
o niezbyt dobrej renomie w porównaniu z europejskimi producentami.
(źródło: INPE nr
190, lipiec 2015 r., dr inż. Przemysław Tabaka,
Instytut Elektroenergetyki Politechniki
Łódzkiej)
Nowoczesne
technologie w elektroenergetyce
Współcześnie produkowane wyłączniki wysokiego napięcia opierają się na
dwu zasadniczo odmiennych technikach gaszenia łuku elektrycznego. Dla napięć poniżej
100 kV występują zarówno wyłączniki próżniowe, jak również z gazem
SF6. Powyżej 100 kV są to wyłącznie wyłączniki z gazem SF6.
Jest to kłopotliwa sytuacja, gdyż gaz SF6 uznawany jest jako silnie
cieplarniany o długim czasie życia (3200 lat). Ponadto produkty rozkładu gazu
SF6 pod wpływem wysokiej temperatury, co ma miejsce w kontakcie
z łukiem elektrycznym, są toksyczne i niezwykle szkodliwe dla środowiska.
Zgodnie z protokołem z Kyoto z 1998 r. uwalnianie gazu SF6
do atmosfery musi być ograniczane. Dlatego koniecznością jest poszukiwanie
alternatywy dla gazu SF6.
Próżniowa technika łączeniowa
istnieje niemal tak długo jak sama elektryczność. Pierwszy patent na wyłącznik
próżniowy został uzyskany przez Enholma w 1890 r. Wyładowania w próżni jako
pierwszy opisał R. W. Wood w 1897 r. Jednak dopiero od tak 80. ubiegłego wieku
wyłączniki próżniowe zaczęły masowo wchodzić do systemów elektroenergetycznych
średnich napięć. Wynika to z ich niezwykłych właściwości w stosunku do
innych rozwiązań, w tym między innymi: a) są neutralne dla środowiska, b)
wyłączają przy pierwszym przejściu prądu przez zero i szybko odzyskują dużą
wytrzymałość napięciową po wyłączeniu prądu, c) charakteryzują się wysoką
trwałością łączeniową, szczególnie w warunkach zwarciowych, d) krótki skok
styków wpływa na stosunkowo małą energię napędu, gabaryty i wagę, e) medium
gaszeniowe nie wymaga dodatkowych urządzeń do podtrzymania właściwości
izolacyjnych i gaszeniowych, co istotnie zmniejsza koszty eksploatacji, f) łuk
elektryczny pali się w hermetycznie zamkniętej komorze nie stanowiąc zagrożenia
wybuchowego czy pożarowego, g) mogą pracować w dowolnej pozycji.
Tak dobre właściwości
wyłączników próżniowych i praktycznie brak alternatywnego nieszkodliwego dla
środowiska medium łączeniowego powoduje, że jeszcze przez wiele lat będzie to
dominujące rozwiązanie w sieciach średnich napięć.
Wśród wad tej techniki
łączeniowej można wymienić zjawisko zrywania prądów oraz występowanie
niekontrolowanych zapłonów późnych. Zrywanie prądu może być szczególnie
niebezpieczne w przypadku wyłączania małych prądów indukcyjnych, gdyż może
prowadzić do powstawania niebezpiecznych przepięć. We współczesnych
wyłącznikach problem ten został zredukowany przez ograniczenie wartości
zrywanych prądów dzięki zastosowaniu odpowiednich stopów styków. Zapłony późne
wynikają z erozji powierzchni styków na skutek procesów łukowych,
desorbcji gazu lub odrywania cząstek z ekranu kondensacyjnego lub zmiany
wytrzymałości dielektrycznej na skutek utraty próżni. Rozwiązaniem tego
problemu może być monitorowanie i analiza warunków łączeniowych, cykliczne
kondycjonowanie komór próżniowych oraz diagnozowanie poziomu próżni wewnątrz
komory wyłącznika przeprowadzane podczas badań diagnostycznych lub przeglądów.
Zakłada się, że już niedługo wyłączniki próżniowe zaczną być powszechnie
stosowane w sieciach przesyłowych 110 kV, a w dalszej perspektywie też na
wyższych napięciach.
Gazy w normalnych warunkach
słabo przewodzą prąd. Od wielu lat w grupie wyłączników wysokonapięciowych (> 100 kV) zdecydowanie przeważają wyłączniki z gazem SF6.
Sześciofluorek siarki, a właściwie heksafluorek siarki jest nieorganicznym
związkiem chemicznym. Jest gazem syntetycznym nie występującym naturalnie w
przyrodzie. Gaz SF6 jest bezbarwny, bezzapachowy, nietoksyczny i
wykazuje bardzo dobre właściwości dielektryczne. Jego wytrzymałość
dielektryczna jest około 2,5 razy wyższa niż powietrza o tym samym ciśnieniu.
Cząsteczka gazu SF6 ma kształt ośmiościenny. Sześć atomów fluoru
znajduje się w wierzchołkach, natomiast atom siarki zlokalizowany jest w
centrum. Taka budowa cząsteczki powoduje, że gaz ten jest stabilny termicznie.
Nie ulega rozpadowi przy temperaturze do 500 oC. Powyżej tej
temperatury ulega pełnej dysocjacji i jonizacji w wąskim zakresie temperatur.
Podczas wyładowania łukowego w temperaturze poniżej 3000 K następuje pełna
jonizacja tego gazu. Skutkiem tego jest stosunkowo niska temperatura łuku
elektrycznego w odniesieniu do powietrza, co korzystnie wpływa na zmniejszenie
erozji powierzchni stykowych podczas palenia się łuku, zwiększając trwałość
łączeniową w warunkach zwarciowych. Ponadto jest gazem niepalnym i nietrującym.
Trudno rozpuszcza się w wodzie, jego rozpuszczalność w wodzie jest cztery razy
niższa od powietrza. Jest gazem znacznie cięższym od powietrza ok. 5 razy,
przez co jego wdychanie może doprowadzić do obrzęku płuc – może zalegać w
układzie oddechowym. Wartościami krytycznymi temperatury i ciśnienia są 45,58 oC
i 3,759 MPa, oznacza to, że gaz ten może zostać „zmieniony“ do stanu płynnego i
transportowany w butlach lub pojemnikach. Należy pamiętać przy wypuszczaniu
gazu z butli, że gaz rozprężając się wykonuje pracę. Do wykonania każdej pracy
potrzebna jest energia, w tym przypadku jest to energia cieplna. Szybkie rozprężanie
gazu może doprowadzić do znaczącego spadku temperatury gazu i butli, co może
spowodować przy bezpośrednim dotyku butli odmrożenia. Niestety gaz SF6
ulega skraplaniu przy stosunkowo niekorzystnych temperaturach. Po skropleniu
traci swoje właściwości dielektryczne i gaszeniowe. Temperatura skraplania
zależy od ciśnienia gazu. Optymalne stosowane ciśnienie gazu SF6 we
współczesnych wyłącznikach wysokich napięć wynosi ponad 5 bar. Niestety dla
tego ciśnienia minimalna temperatura pracy wynosi ok. –30 oC.
Powstaje zatem ryzyko utraty funkcjonalności wyłącznika podczas ekstremalnych
zjawisk pogodowych – temperatura pod –30 oC i konieczna jest
potrzeba stosowania mieszanin gazu, przy czym mieszanina gazu ma mniejszą
wytrzymałość dielektryczną niż czysty gaz SF6. Zdolność wyłączania
również jest obniżona ze względu na zmniejszenie przewodności cieplnej gazu.
Sześciofluorek siarki zaliczany jest do gazów elektroujemnych. Oznacza to, że
gaz ten „wyłapuje“ z otoczenia wolne elektrony i wiąże do siebie, co jest zaletą
przy gaszeniu łuku elektrycznego. Przyjmuje się, że gaz SF6 ma
10-krotnie wyższą zdolność gaszenia łuku elektrycznego niż powietrze. Wynika to
z dużej przewodności cieplnej gazu przy temperaturach występujących w
okolicy przejścia prądu przez zero. Po zgaszeniu łuku, atomy powstałe
z dysocjacji gazu oraz inne znajdujące się w komorze, zaczynają
rekombinować i tworzą się oprócz ponownie gazu SF6 i inne związki
chemiczne takie jak SOF2, CF4, SF4, SO2F4,
a czasami trudne do wykrycia toksyczne S2F10. Za najbardziej
toksyczną substancję rozpadu SF6 uważa się fluorek tionylu SOF2.
W wyniku hydrolizy SOF2 może zmienić się w kolejne toksyczne związki
takie jak dwutlenek siarki SO2 i fluorowodór HF. Dlatego w
urządzeniach elektroenergetycznych wykorzystujących sześciofluorek siarki
montuje się również absorbenty, które wchłaniają wilgoć i znaczną ilość
powstałych ubocznie związków. W przeciwieństwie do wyłączników pneumatycznych,
zaletą wyłączników z gazem SF6 jest brak konieczności
stosowania bardzo wysokiego ciśnienia medium gaszącego łuk. Ponadto współczesne
wyłączniki z gazem SF6 budowane są jako samoprężne, tj.
samogenerujące wysokie ciśnienie w obszarze łuku. Wadami natomiast są: cena SF6
w porównaniu do powietrza, konieczność budowy osłon o dużo większej szczelności
w rozdzielniach czy wyłącznikach z SF6 oraz powstające produkty
łukowe, które są szkodliwe dla ludzi i środowiska. Ze względu na konieczność
ochrony środowiska zrezygnowano z samoczynnego dopełniania gazem, a ręczne
dopełnianie gazem bywa problematyczne z powodu konieczności dostosowania
tego zabiegu do warunków atmosferycznych i stosowania specjalistycznych
urządzeń w celu możliwości dostępu wilgoci oraz zanieczyszczeń do komory
wyłącznika oraz ulatniania się do atmosfery.
Ogromne znaczenie w budowie
aparatury z izolacją gazu SF6 ma dobór materiałów
konstrukcyjnych i izolacyjnych, gdyż produkty rozpadu gazu wskutek palenia się
łuku elektrycznego i ich związki należą do substancji toksycznych, agresywnych
i niebezpiecznych dla ludzi. W efekcie uznaje się gaz SF6 za
niebezpieczny. Pomimo to na świecie podczas eksploatacji urządzeń z SF6
nie została odnotowana awaria, która doprowadziła do śmierci lub poważnych
obrażeń personelu. Zgodnie z protokołem w Kyoto z 1998 r. gaz ten
uznawany jest za jeden z najmocniejszych gazów cieplarnianych. Jest gazem
długowiecznym – szacowany czas życia w atmosferze wynosi od 800 do 3200 lat.
Jednak sumaryczny wpływ gazu SF6 na globalny efekt cieplarniany jest
dość mały i wynosi od 0,1 % do 0,4 %.
(źródło: INPE nr 190,
lipiec 2015 r., Waldemar Chmielak,
Instytut Elektroenergetyki Politechniki
Warszawskiej)
Elektrycy
aktywni w kulturze i oświacie
Nasi członkowie znani są w środowisku polskiej mniejszości narodowej w Republice
Czeskiej jako aktywiści licznych stowarzyszeń, przede wszystkim największej
organizacji – Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego (PZKO). Były prezes
Zarządu Głównego PZKO inż. Zygmunt Stopa jest pasjonatem imprez o
tematyce historycznej. Na zdjęciu nr 1 widzimy go podczas oglądania zabytkowych
wydawnictw w ramach spotkania 12.5.2015 r. w Książnicy Cieszyńskiej, którego
tematem była postać Marcina Lutra w kontekście historycznym czasów, w których
żył i tworzył. Przewodniczący SEP inż. Tadeusz Toman działa aktywnie w
miejscowym kole PZKO w Piotrowicach koło Karwiny, gdzie z jego inicjatywy
powstał klub propozycji. Na zdjęciu nr 2 widzimy go podczas spotkania 15.6.2015
r., którego tematem była działalność Macierzy Szkolnej. W miejscowym kole PZKO
w Kocobędzu działają Edward Kajfosz i Władysław Niedoba. Na
zdjęciach nr 3 i 4 widzimy ich na balu PZKO-wskim w Domu Kultury w Kocobędzu.
|
|
Uroczyste Spotkanie Elektryków z 27.11.2014 r. w Czeskim
Cieszynie na stronach www.sep.gliwice.pl.
|
Spis treści
Uroczyste Spotkanie Elektryków –
27.11.2014 r.
2
Sprawozdanie
z działalności
4
Życzenia
SEP Oddział Gliwicki 6
Życzenia
SEP Oddział Bielsko-Bialski 6
Spotkanie Elektryków – 17.3.2015 r.
6
Spotkanie Elektryków – 25.6.2015 r.
7
Zaproszenie do Bielska
7
Zespół szkół elektronicznych, Elektrycznych i Mechanicznych w Bielsku-Białej 7
Hawierzów był bez prądu
7
Cesarsko-królewska drukarnia Prochasków
8
Fontanna już działa
8
Zamienniki klasycznych żarówek
8
Nowoczesne technologie w
elektroenergetyce 12
Elektrycy aktywni w kulturze i oświacie
14
Strony internetowe Oddziału SEP w
Gliwicach: www.sep.gliwice.pl
15
„Biuletyn Internetowy SEP“ – BIULETYN SEP numer 37,
wydawca: Sdružení polských elektrotechniků v České republice / Stowarzyszenie
Elektrotechników Polskich w Republice Czeskiej (SEP), zamknięcie numeru:
2.9.2015 r., adres wydawnictwa: 737 01 Český Těšín / Czeski Cieszyn, ul.
Střelniční / Strzelnicza 28/209, redaktor: inż.Tadeusz Toman, 737 01
Třinec-Konská / Trzyniec-Końska 49, wydano na www.coexistentia.cz/SEP/strona4.htm w formie zeszytu gratis dla członków SEP