Podsumowanie 2010.

 

Kończący  się rok 2010 siłą rzeczy zmusza do podsumowań a nie są one napawające jakimkolwiek optymizmem na przyszłość. Obcięcie dotacji na polską prasę, likwidacja od września powtórki pięciominutówki w niedzielę do której niekiedy udało się wepchnąć więcej niż do piątkowej(program był emitowany o 5.55 i został zastąpiony  15 minutówką robioną dla Cyganów), przeniesienie powtórki całych regionalnych wiadomości, w tym i polskich z soboty 7.55 z całopaństwowej dwójki na 23.55 z piątku na sobotę pokazują, że zabrano się za nas na całym froncie. Przeniesienie regionalnych wiadomości z jedynki  na cyfrową CT24 przy niedokończonej digitalizacji całego kraju dalej obniży możliwość informacji o nas dla większości.

Na dodatek i TV Polonia przestała nadawać program Zaolzie, żeby już nie drażnić uszu decydentów w Warszawie. Nie dokończono realizacji dwujęzycznych tablic wjazdowych, ba w niektórych gminach nawet nie rozpoczęto na ten temat rozmawiać. Niektórzy radni wprost robią w portki jeżeli tylko o tym słyszą. A przecież kilka razy zamalowano tablice w Wędryni, w Milikowie i Nydku nawet je skradziono ale sprawa jest rozwojowa i przeciwnicy już powoli do tego przywykli albo się im to już znudziło. W wyborach komunalnych udało się uzyskać więcej głosów na polskie listy przede wszystkim Wspólnoty ale zarazem boli strata radnych w Rychwałdzie gdzie do 5% i jednego mandatu brakowało 11 wyborców głosujących na pełną listę Wspólnoty, Stonawie 34 a minimalnie głos na pełną listę oddało 30  i  w Piotrowicach gdzie do 5% brakowało również 11 wyborców ale do załapania 1 mandatu aż 33. Tam gdzie zdobyto mandaty też nie powinniśmy być zadowoleni bo do zdobycia dalszego zabrakło dla przykładu w Koszarzyskach 1 wyborcy głosującygo na pełną listę z minimalnie 35 głosujących na nią. W Milikowie 7 z 220, Nawsiu 14 z 202,Kocobędzu 15 z 66, Bukowcu 20 ze 122 i Trzyńcu 181 z 1331. Obszerna tabelka zostanie wydrukowana w lutowym Zwrocie lub na www.coexistentia.cz.

Wybory senackie to także jedna wielka przegrana a argumenty tych co nie głosowali na S. Czudka, iż gdyby nie kandydował za VV to dałbym mu głos lub, że lekarz ma leczyć a nie politykować można łatwo zbić, iż obojętne za jaką partię kandydujesz to po wybraniu nie ma ta partia szansy cię odwołać i wierzę, że Staś na pewno by nie dał sobą manipulować a drugi argument to że po tak skomplikowanej operacji chirurg mógłby się przydać w polityce a jest twardym Polakiem.

Różnica po pierwszej turze była 745 głosów a po drugiej zmalała do 696. S.Czudek wygrał we wszystkich gminach podbeskidzia gdzie jeszcze są wyraziście Polacy a także w Cieszynie. Niestety przegrana w Trzyńcu  980 głosami i w pozostałych czeskojęzycznych gminach przesądziły o wyniku.

Nie pomogło to iż w Trzyńcu był wzrost na niego aż o 1000 głosów w drugiej turze, bo strata z niektórych gmin tzn. tam gdzie nie którzy olali drugą turę była 461. Największy spadek był w Mostach k. Jabłonkowa o 166 głosów, Milikowie 70, Bukowcu 40, Łomnej Górnej 39 itd.

Myślę, że na nie wiele by się zdała jeszcze większa agitacja w prasie bo kto chciał to zrozumiał a ci co nie byli przy urnie powinni się wstydzić bo to przede wszystkim  porażka całego Zaolzia bo druga taka możliwość już chyba nie nastanie. A nie powinna aż tak boleć bo S.Czudek przegrał z potężnym kontrkandydatem co jeszcze teraz jest widoczny gdzie tylko spojrzysz . CSSD wiedziała, że ta inwestycja się solidnie opłaci bo tylko za jednego senatora bierze z budżetu 1 milion koron każdy rok przez 6 lat+ na koszta biura senatorskiego. Przed nami Spis powszechny w marcu. Zamyślmy się zatem nad sobą byśmy po jego wynikach nie mieli jeszcze kwaśniejszej miny niż po tegorocznych wyborach.   Drong Władysław