Dějepis: Hospoda Krutki v Petrovicích u Karviné

 

Citace z článku „Petrovice a první povstání na Horním Slezsku roku 1919”, Andělín Grobelný (narozen v Závadě), „Těšínsko” č. 2, 1989

V době vypuknutí prvního slezského povstání ještě nebyla vyřešena otázka územní příslušnosti Těšínska. Proto východní část této země (tehdejší demarkační čára probíhala východně od Bohumína mezi Horní a Dolní Lutyni nad řekou Olši u Fryštátu a odtud k Těšínu) byla i v polských plánech označována jako jedno z nástupních východišť polského ozbrojeného zásahu ve prospěch polského obyvatelstva na Horním Slezsku. Protože německé nacionalistické oddíly se den ze dne stávaly agresivnější, a dostávalo se jim silné podpory ze strany Pohraniční ochrany (Grenzschutz), situace v Horním Slezsku nabývala hrozivé podoby. Německé úřady sice vyhlásily výjimečný stav, ale v předvečer svátku práce jej z taktických důvodů na 24 hodin odvolaly, aby se mohly uskutečnit manifestace rozhořčených pracujících. Manifestace se skutečně konaly, avšak vyústily jinde, než si to německé úřady představovaly. Projevilo se to sevřenosti ve všech průvodech a byly schvalovány rezoluce požadující zrušení výjimečného stavu, obnovení svobody projevů a tisku, zrušení Grenzschutzu a připojení Horního Slezska k Polsku. Němci na tyto masové demonstrace, jichž se zúčastnilo na 200 tisíc osob, zareagovali zesílením teroru. Zatýkali aktivní polské činitele, nařídili zrušení Podkomisariátu Vrchní lidové rady v Bytomi (14.5.1919), zabránili publikování polského tisku bez souhlasu policejních úřadů. Proto rostl počet uprchlíků z Horního Slezska. Ti hledali útočiště ve třech střediscích: v Petrovicích na Těšínsku, v Osvětimi a Sosnovci. Mezi těmito uprchlíky se rodily snahy odpovědět na německý teror ozbrojeným povstáním. Hlavním střediskem povstalců v Petrovicích se stal Chrobokův hostinec nedaleko nádraží, kde bylo ubytováno velitelství i část mužstva. Ostatní byli umístěni v jiných budovách. Informace mi v roce 1967 poskytl Maxmilián Novak z Prostřední Suché, který v roce 1919 působil v uvedeném hostinci jako číšník. Později patřil hostinec Emilu Krutkému. Je činný do dnešních dnů.

Je potom zřejmé, že podle článku „Petrovického zpravodaje” č. 5 na str. 4 „Rekonstrukce objektu KRUTKI zahájena” cit.: „… co se týče vzhledu, co nejvíce odpovídala podobě původní budovy tak, jak byla ve dvacátých letech minulého století vybudována.” Hostinec nemohl být postaven ve dvacátých letech minulého století, ale mnohem dříve.

 

 

Historia: Gospoda Krutki w Piotrowicach koło Karwiny

 

Cytat z artykułu „Piotrowice i pierwsze powstanie na Górnym Śląsku w 1919 roku”, Andělín Grobelný (urodzony w Zawadzie), „Těšínsko” nr 2, 1989

W okresie wybuchu pierwszego powstania śląskiego nie był jeszcze rozwiązany problem przynależności terytorialnej Śląska Cieszyńskiego. Dlatego wschodnia część tego obszaru (ówczesna linia demarkacyjna przebiegała na wschód od Bogumina między Lutynią Górną i Dolną nad rzeką Olzą koło Frysztatu i stąd do Cieszyna) była i w polskich planach oznakowana jako jedna z baz wyjściowych polskich sił zbrojnych działających w interesie polskiej ludności na Górnym Śląsku. Ponieważ niemieckie oddziały narodowe były z dnia na dzień coraz bardziej agresywne, i miały silne wsparcie Straży Granicznej (Grenzschutz), sytuacja na Górnym Śląsku stawała się groźna. Pomimo to, że urzędy niemieckie ogłosiły stan wyjątkowy, jednak w przeddzień święta pracy z przyczyn taktycznych na 24 godzin go odwołały, aby mogły odbyć się manifestacje oburzonych pracowników. Manifestacje rzeczywiście odbyły się, ale rozwinęły się gdzie indziej, niż oczekiwały to urzędy niemieckie. Ujawniły się zwartością wszystkich pochodów, i były podczas nich uchwalane rezolucje żądające zniesienia stanu wyjątkowego, przywrócenia wolności przemówień i prasy, rozwiązania Grenzschutzu i przyłączenia Górnego Śląska do Polski. Niemcy na te masowe demonstracje, w których wzięło udział około 200 tysięcy osób, zareagowali jeszcze większym terrorem Aresztowali polskich działaczy, polecili rozwiązać Podkomisariat Naczelnej Rady Ludowej w Bytomiu (14.5.1919 r.), zabronili wydawania bez zgody policji polskiej prasy. Dlatego rosła liczba uchodźców z Górnego Śląska. Ci szukali schronienia w trzech ośrodkach: w Piotrowicach na Śląsku Cieszyńskim, Oświęcimiu i Sosnowcu. Między uchodźcami rodziły się dążenia odpowiedzieć na terror niemiecki powstaniem zbrojnym. Głównym ośrodkiem powstańców w Piotrowicach była gospoda Chroboka niedaleko dworca, gdzie zakwaterowano dowództwo i załogę. Reszta była umieszczona w innych budynkach. Informacje przekazał mi w 1967 roku Maksymilian Novak z Suchej Średniej, który był we wspomnianej gospodzie kelnerem. Później właścicielem gospody był Emil Krutki. Jest czynna do dnia dzisiejszego.

Dlatego jest oczywiste, że według artykułu w „Petrovickim zpravodaju” nr 5 na str. 4 „Rekonstrukcja budynku KRUTKI rozpoczęta” cyt.: „…jeśli chodzi o wygląd, aby jak najbardziej odpowiadał wyglądowi budynku tak, jak był w latach dwudziestych ubiegłego wieku zbudowany”. Gospoda nie mogła być zbudowana w latach dwudziestych ubiegłego wieku, ale znacznie wcześniej.

 

Opracował / zpracoval Dr inż. Stanisław Gawlik