„Polska szkoła w
Pradze”
W Pradze-Nuslach, przy
ul. Bolesława, kilka minut na piechotę od stacji metra Wyszehrad,
wznosi się
gmach szkoły podstawowej. Dla nas nie byłby on ciekawy, gdyby nie fakt,
że
jedno z pięter budynku zajmuje Szkolny Punkt Konsultacyjny im. Świętej
Jadwigi
przy Ambasadzie RP. Potocznie placówka ta nazywana jest
Polską Szkołą w Pradze.
Uczęszczają do niej także dzieci z zaolziańskich rodzin –
czytamy w „Głosie
Ludu” z 8.4.2017 r. („Polska szkoła w
Pradze”, Danuta Chlup).
Historia
placówki sięga 1970 roku. Szkoła została założona dla
Polaków tymczasowo
przebywających w Czechach. Przez 17 lat nauka odbywała się w trybie
popołudniowym i konsultacyjnym. W 1987 roku placówka została
przekształcona w
szkołę z pełnym programem nauczania. Ten pomyślny stan trwał do 2010
roku,
kiedy to Ministerstwo Edukacji Narodowej przeprowadziło zmiany w
systemie szkół
zagranicznych. Od tego momentu ponownie realizowane jest tylko
nauczanie
uzupełniające.
Kierownikiem
placówki jest Agata Vlasáková,
która pochodzi z Warszawy, do Pragi przyjechała
po maturze razem z rodzicami, ponieważ ojciec otrzymał pracę w
Czechach.
Chociaż na początku w ogóle nie znała języka czeskiego,
skończyła studia
biologiczne na Uniwersytecie Karola. Później zdobyła
wykształcenie pedagogiczne.
Wyszła za mąż za Czecha, od kilkunastu lat pracuje w polskiej szkole.
Uczniowie
w ciągu dnia chodzą do innych szkół, gdzie realizują
obowiązek szkolny. Mniej
więcej połowa uczniów uczęszcza do szkół
czeskich, a połowa do szkół
międzynarodowych, najczęściej angielskojęzycznych. W Szkolnym Punkcie
Konsultacyjnym uczniowie mają lekcje języka polskiego, w ramach
przedmiotu
wiedza o Polsce uczą się historii i geografii Polski oraz wiedzy o
społeczeństwie. Przedmiotem nadobowiązkowym jest religia. Uczniowie raz
w
tygodniu, w środę lub czwartek, uczęszczają na zajęcia popołudniowe.
Prócz tego
odbywają się zajęcia przedpołudniowe w jedną sobotę w miesiącu.
Edukacja odbywa
się w oparciu o ramy programowe dla szkół zagranicznych.
Jedyną
nauczycielką pochodzącą z Zaolzia jest Urszula Drahna, córka
Tadeusza Błanika,
zmarłego profesora Polskiego Giminazjum w Orłowej i Czeskim Cieszynie.
Mieszka
w Pradze od ponad dwudziestu lat. Jej mąż jest Czechem. Jej
specjalnością jest
nauczanie początkowe, dlatego opiekuje się jedną z pierwszych klas, a
także
klasą trzecią. – Po popełnianych błędach można poznać, czy
dziecko chodzi do
szkoły czeskojęzycznej, czy angielskojęzycznej. Ważne jest, aby
rodzice-Polacy
rozmawiali z dziećmi w domu po polsku. To może wydawać się oczywiste,
ale wcale
tak nie jest. O poprawnym języku polskim powinni pamiętać także rodzice
z
Zaolzia, przyzwyczajeni do posługiwania się gwarą. Wiem, że to wymaga
pewnego
wysiłku, ponieważ gwara jest nam najbliższa, ale jeżeli chcemy, by
dziecko nauczyło
się literackiego języka polskiego, to od urodzenia powinniśmy z nim
mówić po
polsku – powiedziała Urszula Drahna.
Polska
szkoła utrzymuje bardzo ścisłe kontakty z Ambasadą RP w Pradze, i z
Instytutem
Polskim i polską parafią. W Ambasadzie odbywają się najważniejsze
szkolne
imprezy. Kontakt: www.szkolapolskawpradze.com, adres: Boleslavova
1/250, 140 00 Praha 4, Nusle, telefon: (0420) 214 403 443, e-mail: spkwpradze@gmail.com.
|
Urszula Drahna na lekcji języka polskiego
(zdjęcie Danuty Chlup, „Głos
Ludu”, 8.4.2017
r.)